BHŻ, czyli bezpieczeństwo i higiena życia. Jak nie paść ofiarą przestępców?

Przykłady weryfikacji kontrahenta

Porwania, gwałty, rozboje, kradzieże. Wszystkie te przestępstwa mają kilka wspólnych i bardzo istotnych, z punktu widzenia ofiary, mianowników. Po pierwsze, zaczynają się od dostrzeżenia przez sprawcę okazji. Po drugie, w mniejszym lub większym stopniu wymagają zaplanowania. Po trzecie wymagają również przygotowania. Na każdym z tych etapów potencjalna ofiara ma wpływ na uniknięcie zagrożenia. Bez supermocy, szpiegowskich gadżetów i tabunów ochroniarzy. W jaki sposób? Dzięki świadomości, spostrzegawczości i opanowaniu, a przede wszystkim instynktowi. Cechom, którymi obdarzyła każdego z nas ewolucja, a które dzięki odpowiedniemu ukierunkowaniu stanowią najlepszą ochronę. Jak z nich umiejętnie korzystać?  

Jak można uniknąć zagrożenia? 

Po pierwsze należy ocenić jakie sytuacje i miejsca wymagają zachowania wzmożonej czujności. Nie jest to zadanie szczególnie trudne, ponieważ z pomocą przyjdzie nam własne ciało. Człowiek, mimo że ewolucja postawiła go zdecydowanie wyżej niż pozostałe organizmy na naszej planecie, wciąż posiada głęboko ukryte i typowo zwierzęce instynkty, które dają o sobie znać w pewnych sytuacjach. One sprawiają, że czujemy się nieswojo, niepewnie, czy wręcz niespokojnie. To pierwsza oznaka tego, że mózg nie odbiera sytuacji, w której się znaleźliśmy, jako komfortowej. Oczywiście to działa poprawnie tylko wtedy, kiedy nasze zmysły nie są rozproszone, bądź też nadmiernie skoncentrowane na innych kwestiach. Czy będzie to głośna muzyka w słuchawkach,  wciągająca konwersacja telefoniczna, czy oglądany na smartfonie film, skutecznie uniemożliwi naszej zwierzęcej naturze odpowiednią reakcję na otoczenie. Pierwszą rzeczą jest więc wiedzieć, kiedy pozwolić podświadomości działać w sposób nieskrępowany. Kiedy już uświadomimy sobie, że sytuacja nie jest komfortowa, oceńmy, jakie niesie ze sobą zagrożenia. Jeśli w godzinie komunikacyjnego szczytu jedziemy zatłoczonym tramwajem, miejmy świadomość, że zapewne nikt nie spróbuje nas stamtąd porwać. Ale zawsze może znaleźć się ktoś, kto wyciągnie nam z kieszeni portfel. Zgoła inaczej sytuacja wygląda, kiedy późną porą poruszamy się w nieciekawej okolicy. Tu lista zagrożeń, których projekcji dokona wyobraźnia, okaże się zdecydowanie dłuższa. To, co najważniejsze, to obiektywna ocena, które z nich mogą w danym momencie faktycznie zaistnieć. Jeśli więc nasz mózg podświadomie wysyła sygnał, że nie podoba mu się nasza sytuacja, zastanówmy się, czy można jej uniknąć. W autobusie wystarczy plecak lub torebkę umieścić przed sobą i odpowiednio chwycić. Ciemny zaułek można ominąć lub po prostu pójść inną drogą. A co, jeśli z jakichś względów nie jest to możliwe? Wtedy uruchamiamy wyobraźnię, pamiętając, aby nie dać jej jednak zbyt wiele swobody. Jeśli zdecyduję się przejść tą ciemną ulicą, czego mogę się spodziewać? Gdzie wypatrywać zagrożenia? Gdybym był typem spod ciemnej gwiazdy, gdzie czekałbym na ofiarę i jak próbował ją zaskoczyć, a przede wszystkim, co by mnie zniechęciło? 

Co daje nam wczesne dostrzeżenie zagrożenia?

Dostrzeżenie zagrożenia odpowiednio wcześnie daje nam możliwość modyfikowania własnego zachowania, a tym samym wpływania na plany przeciwnika. Pamiętajmy, że napastnik nie jest samobójcą. Wybierając ofiarę, liczy na szybki efekt i osiągnięcie celu bez nadmiernego narażania się. Im więcej komplikacji po drodze, tym większa szansa, że zostanie zraniony, rozpoznany lub schwytany. To coś, czego jego plan nie przewiduje. 

Zachowania, które zdecydowanie mają wpływ na nasze bezpieczeństwo – musisz je znać!

Poniżej lista zachowań, które istotnie wpływają na poprawę naszego bezpieczeństwa: 

  1. Zawsze informuj bliskich o swoich planach i ich zmianach. Ustal godziny, o których w jakikolwiek sposób dasz im znać, że wszystko u Ciebie ok. Może to być wykonanie połączenia, może emotikonka, a może zdjęcie. Niech stanie się to nawykiem.
  2. Jeśli jesteś w okolicy, w której czujesz się niepewnie i obawiasz się o swoje bezpieczeństwo, zadzwoń do kogoś ze swoich bliskich, korzystając z aplikacji umożliwiającej transmisję obrazu i umieść telefon tak, by rozmówca widział, choć w części to, co Ty. Nie trzymaj go jednak demonstracyjnie przed sobą. Zamiast tego wsuń do kieszeni, tak by nie zasłonić obiektywu i koniecznie udostępnij rozmówcy swoją lokalizację. 
  3. Noś ze sobą tzw. lipny portfel. Może być stary, w którym potencjalny agresor znajdzie nieważne już karty płatnicze, lojalnościowe i trochę gotówki, która powinna go zadowolić. Podobnie w przypadku telefonu. Masz w domu niepotrzebny? Również będzie w sam raz na taką okazję. Warto również zainstalować w telefonie, którym się posługujemy, aplikację umożliwiającą jego namierzenie i uniemożliwiającą wyłączenie bez autoryzacji.
  4. Zawsze rygluj drzwi samochodu zaraz po wejściu do niego, a wysiadając, nigdy, pod żadnym pozorem i nawet na chwilę nie zostawiaj kluczyków w środku. Dezaktywuj funkcję bezkluczykowego dostępu. Wiem, jest bardzo wygodna. Zarówno dla właściciela, jak i dla złodzieja. 
  5. Wchodząc na klatkę schodową zawsze zapalaj światło, lub jeśli robi to czujnik, zaczekaj, aż zadziała. Jeśli z jakiegoś powodu oświetlenie nie działa, użyj latarki telefonu, by z bezpiecznej odległości ocenić, czy po drodze nie czai się jakieś niebezpieczeństwo. 
  6. Nie zachowuj się ani jak potencjalna ofiara, ani nie epatuj nadmierną pewnością siebie. To przyciąga uwagę agresorów. Zwracaj uwagę na szczegóły. Jeśli Twoją uwagę zwróci ktoś podejrzany, przyjrzyj mu się. Nie w sposób natarczywy lub drwiący, ale w taki, który uświadomi mu, że został zauważony, a Tobie pozwoli ocenić zagrożenie i zapamiętać jak najwięcej szczegółów. Agresor tego nie chce, bo nie chce zostać zidentyfikowany. 
  7. Trzymaj dystans. Jeśli na ulicy podchodzi do Ciebie ktoś obcy i zaczyna rozmowę, która w Twojej ocenie może prowadzić do napaści, zapomnij o normach społecznych i kulturze. Nie wdawaj się w dyskusje. Na zaczepki reaguj stanowczo, ale nie agresywnie. Nie pozwól mu się zanadto zbliżyć, nie trzymaj rąk w kieszeni, ani w inny sposób zajętych, unieś je lekko, sygnalizując, że nie będziesz bierną ofiarą. Zawsze obserwuj język ciała napastnika. To on zdradzi jego zamiary. 
  8. Jeśli zostaniesz zaatakowany i nie możesz uciec, staraj się wykorzystać do obrony to, co masz pod ręką. Klucze do domu, telefon, pasek od spodni. Próbuj jak najszybciej zadać agresorowi jak najpoważniejsze obrażenia. Atakuj oczy, krtań, krocze. Jeśli tylko nadarzy się okazja, natychmiast uciekaj i zawiadom policję. Wzywając pomocy, krzycz, że doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej i może nastąpić wybuch. 
  9. Jeśli napastnik próbuje zaciągnąć Cię w miejsce inne, niż to, w którym zapoczątkował atak, to znaczy, że nie czuje się bezpiecznie tu, gdzie zaczął. Nigdy pod żadnym pozorem nie zgadzaj się na to, nawet jeśli będzie groził, że skrzywdzi Cię, jeśli z nim nie pójdziesz. Jeśli posiadasz odpowiednie umiejętności aktorskie, możesz udawać atak serca, astmy, skręcenie kostki. Wszystko to zaskoczy agresora, popsuje jego plany i spowolni ich realizację. To wystarczająco dużo, by go zniechęcić do ich kontynuacji.   
  10. Jeśli widzisz osobę zachowującą się w podejrzany sposób, nie wahaj się zawiadomić o tym policji. Jeśli zgłoszenie będzie uzasadnione, nie zostanie zignorowane. Patrol, który pojawi się na miejscu, skutecznie zniechęci tę osobę, a przede wszystkim sporządzi notatkę. W takiej sytuacji potencjalny agresor na jakiś czas daruje sobie działania w rejonie, w którym został wylegitymowany.

Wspomniane zachowania oczywiście nie wyczerpują katalogu. W kwestii bezpieczeństwa omnibusów nie ma, a każdy pomysł podnoszący jego poziom jest na wagę złota.

 

Pytania?
Skontaktuj się
Rozwód a podsłuch

Rozwód a podsłuch?

Rozwód a podsłuch? Ponieważ o podsłuchiwaniu robi się od jakiegoś czasu co raz głośniej, postanowiłem przybliżyć Państwu tę tematykę z

Czytaj dalej...

Formularz kontaktowy

    Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez Inveritas Tomasz Broniś z siedzibą w Grodzisku-Mazowieckim, przy ulicy Osowieckiej 1G w celu przesyłania treści marketingowych na mój adres e-mail lub numer telefonu podany powyżej w formularzu kontaktowym.

    Zawiadamiamy, że administratorem Państwa danych osobowych podanych w powyższym formularzu jest Inveritas Tomasz Broniś z siedzibą w Grodzkisku-Mazowieckim, przy ulicy Osowieckiej 1G. Wszelkie pytania i wątpliwości prosimy kierować do naszego ADO, Tomasz Broniś na adres kontakt@inveritas.pl. Państwa dane przetwarzane będą wyłącznie w celu udzielenia odpowiedzi na zapytanie zgodnie z zasadą, która głosi, że przetwarzanie danych jest zgodne z prawem jeżeli jest niezbędne w celu realizacji umowy lub przed jej zawarciem. W przypadku wyrażenia powyższej zgody, dane będą również wykorzystywane do przesyłania treści marketingowych. Pełne informacje o danych osobowych znajdziecie Państwo w naszej polityce prywatności.